Zobacz wideo: Jak wybrać najlepszego arbuza w czasie wakacji?
Państwa Komorowskich pewnie zna już cześć Aleksandrowa Kujawskiego i okolic, za sprawą bloga „So we love”, gdzie główną bohaterką jest urocza, 4-letnia Weronika. Werka ma zespół Downa. Od początku rodzice – Marta i Maciej zaznaczają, że życie z dzieckiem niepełnosprawnym nie wymaga wielu zmian, a jedyne, co można zrobić to kochać, kochać i jeszcze raz kochać taką pociechę. - Stąd nazwa bloga „so we love”. Takie polecenie dostaliśmy o pewnej lekarki, więc kochamy bardzo mocno – tłumaczy pan Maciej.
Werka to trzecia pociecha państwa Komorowskich. Pierwszy był 13-letni Karol i później dwa lata młodsza Maja. Pomiędzy rodzeństwem widać ogromną więź i wsparcie, za najmłodszą siostrzyczką staną murem. - Przyjęli ją w całości, taką jaką jest, z tym dodatkowym chromosomem – tłumaczy Marta.
Od pojawienia się Werki, w ich codziennym życiu, niewiele się zmieniło. Pan Maciej pracuje, dzieci chodzą do szkoły, pani Marta opiekuje się Werką i zajmuje domem.
Od czasu do czasu pojawią się relacje z rodzinnych, rowerowych rajdów. W dłuższe trasy pan Maciej wybierał się już z Karolem. Ostatnio pokonali trasę do Częstochowy, nie wspominając o niedzielnych wycieczkach do dziadków, którzy mieszkają… w Toruniu. Tę trasę śmiało pokonuje jednak cała rodzina.
Tym razem starsze pociechy z tatą wybierają się na nietypowe wakacje.
Od 16 do 25 lipca pani Marta wraz z Weroniką wyjeżdżają na turnus rehabilitacyjny rozwoju mowy we Władysławowie. W tym samym czasie pozostała część rodziny planuje przejechać rowerami polskie Wybrzeże, ze Świnoujścia na Hel, jadąc Szlakiem Latarni Morskich. Pokonają ponad 500 km w dziewięć dni i odwiedzą 13 z 14 polskich latarni.
- Do Świnoujścia dojedziemy pociągiem, a po drodze, gdy dojedziemy do Władysławowa, odwiedzimy Martę i Werkę – tłumaczy pan Maciej. - Pojawienie się dziecka niepełnosprawnego w rodzinie wcale nie musi oznaczać wycofania rodziny z życia społecznego czy stygmatyzacji, a jedynie zaprasza do zaangażowania na nowych, wcześniej nieznanych polach. W ten sposób chcemy wpływać na poszerzanie świadomości w społeczeństwie o należytym, naturalnym miejscu dla osób z zespołem Downa i dzielić się naszą postawą za życiem. Każde życie jest równie cenne, boimy się tylko tego, czego nie znamy.
W czasie Rajdu będzie prowadzona także zrzutka na pokrycie kolejnego turnusu rehabilitacyjnego dla Werki. - Weronika wymaga stałej rehabilitacji (logopedii i fizjoterapii) w domu i w przedszkolu integracyjnym. Oznacza to dla nas dużo systematycznej pracy. Werka wnosi do naszej rodziny bardzo dużo miłości i radości. Pomaga w zachowywaniu odpowiednich priorytetów, w spowolnieniu tempa życia i niestawianiu zbędnych oczekiwań. Werka pięknie się rozwija i jest ogromnym darem – tłumacza rodzice.
Maja i Karol już nie mogą się doczekać wyprawy. - Trasę na pewno pokonają, więc o to się nie martwię. To przy okazji czas dla nas, pora na budowanie relacji ojca z dziećmi – tłumaczy pan Maciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?