Przy Miejskim Centrum Kultury w Ciechocinku pół roku temu powstała „Społeczna lodówka”. To inicjatywa Stowarzyszenia "Szmaragdowy Paw". W ramach akcji można podzielić się jedzeniem z potrzebującymi, a także zabrać dla siebie coś do zjedzenia. Dzięki "Lodówce" żywność nie była marnowana, a wsparcie otrzymali najbiedniejsi mieszkańcy uzdrowiska.
- Ciechocinek bardzo nas zaskoczył. Nie wiedzieliśmy, że będzie tyle potrzebujących osób - mówi Agata Krupa, prezes Stowarzyszenia „Szmaragdowy Paw”. - Mamy podpisaną umowę z Bankiem Żywności w Grudziądzu i otrzymaliśmy jedzenie z sieci sklepów Netto i Biedronka. Z Lodówki korzystali starsi mieszkańcy, ale także całe rodziny, inflacja zubaża społeczeństwo. Często przed wejściem ustawiały się kolejki, by zabrać przygotowane paczki.
W poniedziałek, 13 marca, ktoś zniszczył drzwi do pomieszczenia, gdzie znajduje się "Społeczna lodówka". Wandal musiał zbić szybę około godz. 5 lub 6 rano. Sprawą zajmuje się policja.
Miejskie Centrum Kultury w Ciechocinku, które udostępnia pomieszczenie stowarzyszeniu, wyceniło uszkodzone drzwi na około 1300 złotych. Jednak straty niematerialne są większe!
"Szmaragdowy Paw" musiał zawiesić akcję, a potrzebujący nie będą mogli otrzymać jedzenia. - Teraz cierpią osoby potrzebujące - dodaje pani Agata.
Mieszkańcy są zbulwersowani, że wandal zniszczył drzwi, nie myśląc o skutkach. - Szyba była skruszona, mógł bez problemu dostać się do środka, ale nie wszedł. Nie interesowało go jedzenie, a jedynie zniszczenie drzwi - dodaje nasza rozmówczyni.
Sprawą zajmuje się policja, liczymy też na pomoc naszych Czytelników. - Być może ktoś coś widział lub słyszał - tłumaczy pani Agata.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?