To koniec Lunaparku nad Wisłą. Popularne miejsce zaprasza na ostatni sezon. "Mamy zamiar świętować jak nigdy wcześniej"

Lunapark to olbrzymi kompleks gastronomiczno-rozrywkowy na prawym brzegu Wisły przy Wale Miedzeszyńskim 407. Składają się na niego kluby muzyczne, targ street food, a także kompleks barowy. Miejsce od lat przyciągało mieszkańców stolicy, będąc idealnym rajem do świętowania lata. Nadchodzące lato będzie jednak ostatnim dla Lunaparku w tym miejscu.

Ten rok to grand finale... tej lokalizacji. Dlatego zbierajmy niezapomniane wspomnienia pod migoczącymi światłami! Zapewniamy, że plan muzyczny na ten rok jest wprost niesamowity, bo mamy zamiar świętować lato jak nigdy wcześniej - zapowiedzieli właściciele.

W mediach społecznościowych zachęcono do cierpliwego czekania na ogłoszenie nowej lokalizacji Lunaparku.

Ostatni sezon w tej lokalizacji rozpocznie się już 10 i 11 maja.

Mini Market zapewni stoiska z jedzeniem, które oferują nie tylko znane restauracje w wersji
plenerowej, ale także miejskie smakołyki. Wata Cukrowa w tym sezonie pod skrzydłami Flame i Baila Ella obiecuje niezwykłe kolaboracje topowych artystów z Polski i Europy, zapewniając słodkie doznania muzyczne na najwyższym poziomie.

Tu będziecie mogli tupać nogą do największych hitów i rozgrzewać parkiet do czerwoności. A w
tym roku cykl imprezowy Smash zawita również do Hocków Klocków, gwarantując jeszcze więcej emocji! - zapewnia Lunapark.

Na hałas generowany przez kluby i imprezy organizowane na Saskiej Kępie od lat narzekali mieszkańcy. Jak twierdzili, w sezonie letnim w nocy w ogóle nie da się spać. Głośna muzyka z Lunaparku miała się bowiem nieść uliczkami biegnącymi prostopadle do Wisły aż do ulicy Francuskiej. Mieszkańcy tego rejonu żalili się także, że służby boją się wystawiać mandaty osobom odpowiedzialnym za hałas. Do stołecznego urzędu trafiła nawet petycja w tej sprawie. Więcej o tym problemie pisaliśmy w artykule poniżej: