Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tama na Wiśle w Siarzewie nieco nam odpływa. Lokalne samorządy nie są zadowolone

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Wszyscy podkreślają, że stopień wodny we Włocławsku (na zdjęciu) to przeżytek PRL-u, ale nowa budowla w Siarzewie ma być zupełnie inna, nowoczesna, spełniająca wyśrubowane wymogi ekologiczne.
Wszyscy podkreślają, że stopień wodny we Włocławsku (na zdjęciu) to przeżytek PRL-u, ale nowa budowla w Siarzewie ma być zupełnie inna, nowoczesna, spełniająca wyśrubowane wymogi ekologiczne. Marek Weckwerth
Perspektywa budowy drugiego stopnia wodnego poniżej Włocławka oddala się. To dlatego, że minister klimatu i środowiska uchylił decyzję środowiskową w tej sprawie i nakazał ponowne jej rozpatrzenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

Zobacz wideo: Kiedy szczepimy dzieci przeciw koronawirusowi?

Jak się wydaje otwiera się nowy rozdział w batalii o budowę zapory w Siarzewie, bo tam właśnie ma powstać ta budowla hydrotechniczna.

Szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka zlecił ponowne rozpatrzenie sprawy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, która już w grudniu 2017 r. wydała pozytywną decyzję środowiskową i która została zaskarżona przez organizacje społeczne (ekologiczne). Te wskazywały na ogromne szkody w środowisku (zwłaszcza dla ptaków wodnych i ryb) jakie spowoduje ta inwestycja, a także na naruszenie unijnych dyrektyw środowiskowych i naruszenie procedur.

Minister Kurtyka dopatrzył się w decyzji RDOŚ Bydgoszcz m.in. uchybień proceduralnych dotyczących zwłaszcza udziału społeczeństwa w postępowaniu, a także nieuzyskaniu opinii instytucji sanitarnej (a wiadomo, było, że woda zaleje kilka starych cmentarzy).

"Wody Polskie" analizują sprawę

Nazajutrz po tej decyzji prezes Wód Polskich Przemysław Daca zlecił wykonanie analizy dotyczącej skutków formalnych i wykonawczych decyzji Ministra Klimatu i Środowiska Michała Kurtyki.

- W ciągu najbliższych dni analiza zostanie przygotowana i na jej podstawie będą podejmowane dalsze kroki – informuje nas Departament Komunikacji i Edukacji Wodnej PGW Wody Polskie, Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.

Podczas naszej niedawnej rozmowy z prezesem Przemysławem Dacą ten przekonywał, że stopień wodny w Siarzewie musi powstać, aby sprostać wyzwaniom związanym ze zmianami klimatu, suszami i stepowieniem Kujaw.

To też może Cię zainteresować

- Ekolodzy mogą temu zaprzeczać, protestować, mówić różne rzeczy, bo nie odpowiadają za nic, nie grozi im za to żadna odpowiedzialność. Ale to jest działanie wbrew interesowi społeczeństwa – argumentował prezes Wód Polskich. Dodał, że stara zapora włocławska, której kondycja nie jest najlepsza, musi być podparta od dołu wodą nowo powstałego zbiornika. Ten zaś w niczym nie będzie przypominał wielkiego Zalewu Włocławskiego – powstanie w naturalnym korycie Wisły, której brzegi będą chronione zaporami bocznymi. Zachowane zostaną wszystkie wymogi ekologiczne, w tym zbudowane specjalne, przypominające naturalne małe rzeki przepławki dla ryb i innych organizmów wodnych, będą kompensacje przyrodnicze.

Premier: Zapora będzie budowana!

W czwartek, gdy w Bydgoszczy gościł Mateusz Morawiecki i gdy decyzja ministra klimatu i środowiska dopiero trafiała w "przestrzeń publiczną", pytaliśmy szefa rządu o perspektywę powstania zapory z hydroelektrownią w Siarzewie.

- Cały czas próbujemy przebrnąć przez trudne wymogi środowiskowe Unii Europejskiej - odpowiedział. Dodał, że jest obrońcą środowiska, ale tak wielkie projekty infrastrukturalne także muszą być realizowane. Zapora w Siarzewie będzie budowana - zapewnił.

Chodzi o nadrzędny interes społeczny

- To bardzo smutna wiadomość dla włocławian i wszystkich, którzy mieszkają w dolinie Wisły poniżej zapory włocławskiej, smutna dla regionu. Przez to cała procedura związana z planowaniem i budową stopnia wodnego w Siarzewie zdecydowanie przeciągnie się - komentuje Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego. - Rozumiem, że urzędnicy muszą zwracać uwagę na procedury, ale przecież w tej sprawie chodzi o nadrzędny interes społeczny, jakim jest ochrona przeciwpowodziowa ludności. Mam nadzieję, że sprawa zostanie jednak pozytywnie zakończona, ponowna opinia środowiskowa będzie jak najszybciej wydana przez RDOŚ w Bydgoszczy.

Sławomir Kopyść przypomina, że w przypadku niezbudowania stopnia wodnego w Siarzewie, jedyną alternatywą będzie rozebranie zapory włocławskiej. To z kolei oznaczałoby katastrofę ekologiczną.

Związek Gmin Ziemi Kujawskiej odwoła się

- Decyzja ministra klimatu i środowiska nie jest ostateczna i można się odwoływać, i my tak zrobimy - mówi Ryszard Borowski, przewodniczący Związku Gmin Ziemi Kujawskiej, wójt gminy Koneck. - W roku 2017 zaczęliśmy zbierać podpisy pod petycją wspierającą budowę stopnia wodnego i było ich ponad 100 tysięcy. To ogromny głos poparcia społecznego i teraz w naszym odwołaniu, powołamy się między innymi na ten fakt. Jesteśmy zdania, a wspierają nas zwykli ludzie i samorządy naszego regionu, że ta inwestycja jest bardzo potrzebna, bo Kujawy stepowieją i potrzebują wody. Dlatego jest to działanie proekologiczne, co zresztą - właśnie działania ekologiczne - wyartykułowane jest w statucie związku. Środowisko nie ucierpi, jego stan wręcz polepszy się.

Ekolodzy namawiają do podpisywania petycji

Środowiska ekologiczne są przeciwnego zdania i przedstawiają własne argumenty.

„Na razie Wisła jest bezpieczna. Prawdopodobnie będą kolejne próby zabudowy rzeki w tamtym regionie. Nie pozwólmy na to! Podpisz naszą petycję przeciw zaporze w Siarzewie! https://wwf.pl/StopTamom” - apeluje Fundacja WWF Polska. Ekolodzy dowodzą, że tamy pogłębiają problem suszy, niszczą środowisko naturalne, przyczyniają się do wyginięcia ryb, ptaków i ssaków.

To też może Cię zainteresować

- Gdy już zbierzemy odpowiednio dużo podpisów, petycję przekażemy na ręce premiera. Naszą intencją jest nie tylko mechaniczne zbieranie podpisów, ale też uświadomienie osobom uczestniczącym w naszej akcji, jakie są jej rzeczywiste powody, jakie zagrożenie niesie ze sobą budowa zapór – wyjaśnia Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka Fundacji WWF Polska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tama na Wiśle w Siarzewie nieco nam odpływa. Lokalne samorządy nie są zadowolone - Gazeta Pomorska

Wróć na aleksandrowkujawski.naszemiasto.pl Nasze Miasto