W 2012 roku został przyjęty plan zagospodarowania przestrzennego na budowę trasy średnicowej. Uchwałę podpisał ówczesny zastępca prezydenta. Jak tylko zostałem prezydentem Jeleniej Góry, zmieniłem przebieg obwodnicy południowej i plan przyjęliśmy 3 tygodnie temu. W tzw. międzyczasie rozmawialiśmy z tą osobą – staraliśmy się dać tereny zamienne, niestety nie zostały zaakceptowane – powiedział Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.
W miniony czwartek zapadł prawomocny wyrok w Sądzie Apelacyjnym, na mocy którego miasto ma wypłacić osobie fizycznej 5 mln zł odszkodowania plus odsetki, co daje łączną kwotę 8 mln zł. Chodzi o teren w okolicy ulicy Wolności – za dawnym Urzędem Skarbowym, Brico Marche, Lidlem i polem golfowym. Właścicielka terenu miała wykazać, że ze względu na wyznaczenie tam trasy obwodnicy południowej, straciła na wartości nieruchomości.
Wyrok jest niesprawiedliwy pod względem prawnym i społecznym. Wystąpiliśmy o wstrzymanie wypłaty na rzecz tej osoby fizycznej, po drugie biegły, który przygotowywał wycenę nie zrobił tego rzetelnie. Zastanawiamy się nawet nad zaskarżeniem jego wyceny. Występujemy o kasację wyroku – ogłosił Jerzy Łużniak, który dodał, że wśród wydających wyrok była „neosędzia”.
Jako argument, prezydent zaznacza, że plan zagospodarowania dla spornego terenu został przywrócony do stanu sprzed zmiany w 2012 roku, a obwodnica ma mieć już inny przebieg.
Jak trzeba będzie, pójdę do Strassburga, bo to jest okradanie mieszkańców Jeleniej Góry – dodał włodarz stolicy Karkonoszy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?