Wideo. Rodzinny kapitał opiekuńczy
Mundurowi otrzymali zgłoszenie o pozostawionym pod blokiem rowerze. Funkcjonariusze szybko ustalili, że jednośladem jeździł dobrze znany im mieszkaniec Aleksandrowa. Już po chwili namierzyli mężczyznę, który przekazał im, że rower pożyczył mu kolega, a on w roztargnieniu pozostawił go pod blokiem. Tajemniczym kolegą okazał się 42-letni mieszkaniec Aleksandrowa, który na terenie posesji miał jeszcze jeden rower, ale pochodzenia jednośladu nie potrafił wyjaśnić. Policjanci szybko ustalili, że rowery to łupy z włamania. Do pokrzywdzonego dotarli jeszcze zanim zdążył powiadomić o włamaniu.
-Okazało się, że poprzedniej nocy, 42-latek po wypchnięciu okna, dostał się do pomieszczenia gospodarczego skąd wyniósł rowery – informują mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz może grozić mu bardzo surowa kara. Usłyszał już zarzuty włamania za co kodeks karny przewiduje nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Rowery wróciły do rąk właściciela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?