Nowe władze CKS Zdrój Ciechocinek wybrane. Robert Stelmaszyk prezesem

Przypomnijmy, że organizacyjne zawirowania sprawiły, że pod dużym znakiem zapytania był udział seniorskiej ekipy w rozgrywkach 5. ligi. O skali problemów najlepiej świadczy fakt, że na przełomie lipca i sierpnia klub nie miał statutowych władz, zrezygnowała też dwójka toruńskich szkoleniowców Zbigniew Kowalski i Marek Przybyliński. W praktyce też przestał istnieć seniorski zespół, w którym w poprzednim sezonie dominowali piłkarze toruńskich
klubów.

Systematycznie malała liczba wychowanków, którzy rezygnowali z wyczynowej gry bądź zmieniali barwy
klubowe. O skali tego problemu najlepiej świadczy fakt, że w przedsezonowych, sporadycznych, zajęciach brało udział kilku zawodników. Nie odbył się też żaden sprawdzian. Impulsem do działań stała się informacja o dymisji dotychczasowych władz i zwołaniu nad - zwyczajnego wyborczego walnego zgromadzenia. Z członków
poprzedniego zarządu pozostał jedynie Roman Śmieszny, któremu powierzono pełnienie obowiązków prezesa.

Podjął on decyzję o zatrudnieniu jako szkoleniowca Sylwestra Kiełbasy, który w Zdroju występował w czasach
gdy grał on w 3. lidze. Ta zmiana, sprawiła, że zdecydowanie poprawiła się frekwencja na zajęciach. Coraz liczniejszą grupę stanowili piłkarze, którzy zdecydowali się wznowić treningi. Podczas poniedziałkowego
nadzwyczajnego zebrania wybrano nowe władze.

Prezesem zarządu został Robert Stelmaszyk, w przeszłości piłkarz Zdroju. W jego skład weszli też Roman Śmieszny (1. wiceprezes), Maciej Milanowski (2. wiceprezes) oraz Arkadiusz Zakrzewski
(członek).

Niebawem uzupełniony on będzie do statutowego pięcioosobowego składu.

- W najbliższych dniach czeka nas sporo pracy - powiedział Robert Stelmaszczyk, nowy prezes
Zdroju. - Starania o przełożenie przez związek pierwszych spotkań się nie powiodły. Być może uda się dojść do porozumienia z LTP Lubanie w sprawie terminu sobotniego meczu. To stworzyło by szansę na rozegranie
jeszcze jednego sparingu.

W środę mecz z Piastem Bądkowo, który w Ciechocinku rozpocznie się o godzinie 18.

Wideo. Jacek Łukomski, trener Zawiszy Bydgoszcz po sparingu z Unią Solec