Ciechocinek. 19-latka zarządzała nielegalnym salonem gier w centrum uzdrowiska

W trakcie realizacji czynności służbowych związanych ze zwalczaniem przestępczości gospodarczej, funkcjonariusze kujawsko-pomorskiej KAS ujawnili dwa lokale, w których urządzano nielegalne gry hazardowe.

Pierwsza z jaskiń hazardu zlokalizowana była w centrum Ciechocinka i od razu wzbudziła podejrzenia mundurowych KAS. Punkt był bowiem zamknięty z zewnątrz dla osób postronnych, a witryny oklejone zostały folią uniemożliwiającą widzenie tego, co znajduje się w środku. To spowodowało, że funkcjonariusze podjęli decyzję o interwencji. Ich przypuszczenia potwierdziły się, ponieważ w lokalu ujawnili 6 zestawów komputerowych do urządzania gier hazardowych. Nielegalnym salonem gier zarządzała 19-letnia kobieta. W jej telefonie komórkowym funkcjonariusze odkryli aplikację umożliwiającą zdalne kredytowanie poszczególnych stanowisk komputerowych.

Fakt ten tylko potwierdził, że w lokalu były organizowane nielegalne gry hazardowe.
Kolejny salon gier mundurowi z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego ujawnili w Sępólnie Krajeńskim. Lokal już wcześniej był pod ich obserwacją. Wiadome więc było, że posiada liczne zabezpieczenia utrudniające dostanie się do wewnątrz. Pomimo kamer zewnętrznych i zamka elektromagnetycznego z systemem selekcji klientów, funkcjonariusze podjęli czynności kontrolne. W ich wyniku ujawniono i zabezpieczono 4 urządzenia komputerowe do urządzania nielegalnych gier hazardowych, router, rejestrator cyfrowy monitoringu oraz gotówkę przeznaczoną na wypłaty wygranych. Do sprawy przesłuchano również dwudziestolatkę prowadzącą salon gier oraz przebywających w nim 6 klientów.

- Oprócz sankcji karnych w postaci grzywny lub kary pozbawienia wolności, osoby urządzające tego typu nielegalne gry oraz posiadające automaty wbrew przepisom ustawy o grach hazardowych, muszą liczyć się z karą pieniężną w wysokości 100 tys. złotych od każdego komputera - poinformował Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy KAS w Bydgoszczy.