Bydgoszcz coraz częściej gości turystów z Wielkiej Brytanii. Miasto nad Brdą coraz bardziej zachwyca Brytyjczyków?

Analizując dane roczne od sierpnia 2022 do sierpnia 2023, zauważono wzrost o 313% w liczbie wyszukiwań połączeń lotniczych z Wielkiej Brytanii do Bydgoszczy. Wyższy wzrost zanotowano jedynie w trzech innych miejscach: Vigo w Hiszpanii (+1235%), Lipsk w Niemczech (545%) oraz Rimini we Włoszech (+362%). Pozostałe miasta, takie jak Sapporo i Osaka, znalazły się niżej na liście.

- Pod koniec zeszłego roku Brytyjczycy stanowili drugą największą grupę turystów odwiedzających Bydgoszcz, zaraz po Niemcach, których udział wynosił około 20% - informuje Leszek Woźniak, dyrektor Bydgoskiego Centrum Informacji.

"Biorąc pod uwagę te dane, spodziewamy się znacznego wzrostu liczby turystów z Wielkiej Brytanii w 2024 roku."

Wzrost zainteresowania może wynikać z różnych czynników. "Jednym z nich jest dostępność połączeń lotniczych, które ułatwiają podróżowanie bezpośrednio do Bydgoszczy z Wielkiej Brytanii," dodaje Woźniak. "Część turystów to również Polacy mieszkający od lat w Wielkiej Brytanii, którzy odwiedzają Bydgoszcz, aby spotkać się z rodziną i przyjaciółmi. Mogą to być także znajomi Brytyjczyków, którzy przybywają tu na polecenie naszych rodaków."

"Uważam, że stabilny wzrost liczby turystów z Wielkiej Brytanii jest niemal pewny. Bydgoszcz nadal pozostaje miastem nieodkrytym, nie tylko dla Brytyjczyków, ale ogólnie," twierdzi Maciej Bakalarczyk, Menedżer Starego Miasta i Śródmieścia. "Warto zauważyć, że raport odnosi się do wzrostu, a nie samej liczby wyszukiwań. Niski poziom wyjściowy sugeruje duży potencjał wzrostu."

Jednakże, Wojtek Fulara z Gardening Club Bydgoszcz wyraża nieco inne zdanie. "Jestem nieco zaskoczony tym rankingiem, ponieważ nie sądzę, aby Brytyjczycy jako grupa nagle pokochali Bydgoszcz," stwierdza. "Raczej podejrzewam, że chodzi o osoby, które lubią spędzać czas w 'egzotycznych' miejscach w Europie. Bydgoszcz oferuje łatwe połączenie lotnicze i jest stosunkowo tania, chociaż nie tak bardzo, jak mogłoby się wydawać. Jest to miejsce na wypad z przyjaciółmi na imprezowy weekend za niewielkie pieniądze."

Klub ogrodniczy, działający na terenie Myślęcinka, czerpie inspirację z tradycji brytyjskich, a wzorem są podobne organizacje współpracujące z Królewskim Towarzystwem Ogrodniczym. W ramach prowadzonych działań klub wziął udział między innymi w akcji sadzenia drzew na platynowy jubileusz panowania Królowej Elżbiety w marcu 2023 roku.

Jeśli wzrost wyszukiwań połączeń lotniczych był znaczny w poprzednim roku, można przypuszczać, że wzrośnie również liczba turystów. W jaki sposób miasto może ich zainteresować i utrzymać ten trend w kolejnych latach?

"W Bydgoszczy cały czas trwa proces rozwoju, a o mieście mówi się coraz więcej w pozytywnym kontekście," zauważa Woźniak. "Osoby, które już tu były, chętnie opowiadają pozytywnie o swoich doświadczeniach znajomym. Na plus działa również rozwój atrakcji turystycznych w samym centrum miasta, takich jak Młyny Rothera, które poszerzają swoją ofertę i zdobywają nagrody."

Dyrektor BCI nie obawia się, że Bydgoszcz stanie się drugim Krakowem, gdzie kilka lat temu zanotowano problemy z turystami zorganizowanymi. "Tam przyjeżdżały setki tysięcy osób, a takie zjawisko na razie nam nie grozi," mówi.

Bakalarczyk dodaje: "Podróżujemy do miejsc wyjątkowych z ciekawą architekturą. Jeśli Bydgoszcz ma przyciągać turystów, to właśnie tym. Mamy unikalne muzea, zaczynając od Exploseum, które w Muzeum Okręgowym jest liderem przyjmowania turystów. Mamy również wspaniałe położenie nad rzeką i piękną architekturę. Wiem, że wielu Brytyjczyków fascynują bydgoskie kościoły, które z uwagi na różnice religijne, posiadają bogate architektonicznie wnętrza."

Poza krajobrazem istnieje również szansa na rozwój turystyki medycznej. "Coraz więcej osób przyjeżdża do nas w celach medycznych, korzystając z tanich lotów i konkurencyjnych cen na rynku," dodaje Woźniak. "Jednak Menedżer Starego Miasta i Śródmieścia uważa, że w mieście brakuje bogatszej oferty regionalnej gastronomii. Każdy zwiedzający poszukuje charakterystycznych dla danego regionu dań czy napojów, a pod tym kątem jest jeszcze sporo do zrobienia."

"Warto rozważyć nawiązanie partnerskiej współpracy z miastem w Anglii. Mogłoby to pomóc nie tylko w kwestiach turystycznych, ale również przynieść inne korzyści," sugeruje Fulara. "Obecnie miastem partnerskim Bydgoszczy jest szkockie Perth. Sam proponowałbym Sheffield, gdzie znajdują się dwa uniwersytety z noblistami. To miasto zbliżone wielkością do Bydgoszczy, z bardzo młodą, rozwiniętą Polonią."