Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 tajemniczych tragedii, które do dziś pozostają niewyjaśnione. Nikt nie wie, co wydarzyło się naprawdę

JK
Namiot grupy Diatłowa, znaleziony przez ratowników 26 lutego 1959, domena publiczna
Istnieją pewne miejsca na naszym globie, które do dziś owiane są legendą. Jednym z nich jest słynny trójkąt bermudzki, w obszarze którego doszło do licznych, zagadkowych zaginięć. Sytuacji, w których nie udało się rozwikłać tajemniczych okoliczności towarzyszących katastrofie jest jednak znacznie więcej. Mowa o znikających z radaru samolotach czy ludziach, którzy dosłownie rozpłynęli się w powietrzu. Oto 10 zagadek, których wciąż nie udało się rozwiązać. Przejdź do galerii, by poznać tajemnicze, niewyjaśnione historie.

Tajemnicze zaginięcia

Zaginieni latarnicy z wysp FlannanaWyspy Flannana to niewielka grupa niezamieszkanych wysepek w paśmie Hebrydów Zewnętrznych Szkocji. Ich nazwa po dziś
Zaginieni latarnicy z wysp Flannana

Wyspy Flannana to niewielka grupa niezamieszkanych wysepek w paśmie Hebrydów Zewnętrznych Szkocji. Ich nazwa po dziś dzień kojarzy się głównie z niewyjaśnioną tragedią, jaka wydarzyła się tam w grudniu 1900 roku. Z wyspy bez śladu zniknęli trzej mężczyźni obsługujący latarnię morską.

Pierwsze sygnały o niepokojącej sytuacji nadeszły 15 grudnia 1900 roku, kiedy to mijający wyspy parowiec spostrzegł, iż latarnia nie działa. Z powodu sztormu akcja ratunkowa wyruszyła dopiero 26 grudnia. Po dotarciu na wyspę odkryto, że latarnicy zniknęli. Brama do budynku latarni była jednak zamknięta, podobnie jak drzwi wejściowe, w środku zaś wisiała odzież ochronna jednego z mężczyzn. Lampy okazały się wyczyszczone i napełnione paliwem, jedynym sygnałem pośpiechu było zaś przewrócone w kuchni krzesło. Dziennik latarników był wypełniony do dnia 15 grudnia - po tej dacie ślad się urywał.

Zagadka nie została do dziś rozwiązana, nie znaleziono też ciał mężczyzn. Najczęściej uważa się, że przyczyna zagadkowego zaginięcia leży w zjawisku tzw. fali wyjątkowej, która nawiedziła wyspę i wciągnęła latarników do morza.

geograph.org.uk / Marc Calhoun, CC BY-SA 2.0

Nierozwikłane zagadki kryminalne

Tragedia na Przełęczy DiatłowaWydarzenie, które miało miejsce w nocy z 1 na 2 lutego 1959 roku w Uralu Północnym, do dziś pozostaje jedną z najbardziej
Tragedia na Przełęczy Diatłowa

Wydarzenie, które miało miejsce w nocy z 1 na 2 lutego 1959 roku w Uralu Północnym, do dziś pozostaje jedną z najbardziej zagadkowych tragedii górskich w historii, o ile nie tragedii w ogóle. Dziewięcioro uczestników studenckiej wyprawy, której przewodził Igor Diatłow, poniosło śmierć w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach.

Wiadomo, że wyprawa zmieniła trasę wędrówki i ze względu na złe warunki pogodowe postanowiła rozbić obóz na zboczu góry Chołatczachl. Tam też doszło do tragedii, w wyniku której wszyscy zginęli. W toku śledztwa nie udało się precyzyjnie wyjaśnić, co i dlaczego ofiary robiły przed śmiercią.

Ciała dziewięciorga uczestników wyprawy zostały znalezione na zewnątrz namiotów. Niektóre z nich były roznegliżowane, inne poparzone ogniem. Część zwłok była boso lub w jednym bucie, niektóre miały obrażenia takie jak rany kłute, złamania i krwotoki. Z przeprowadzonej ekspertyzy wynikało, że namiot turystów został w dwóch miejscach przecięty nożem od wewnątrz. Od namiotu prowadziły ślady stóp, zmierzające w stronę przeciwnego brzegu przełęczy na krawędzi lasu. Po 500 metrach ślady, należące do 8 lub 9 osób, niknęły pod śniegiem. Tam też znaleziono resztki ogniska oraz ślady krwi i wyszarpanych tkanek miękkich na korze drzew.

Z niewyjaśnionych przyczyn ofiary ścięły nożem około 20 choinek i zaciągnęły je po ziemi do jaru, w głębi lasu, a następnie ułożyły w formie prostokąta.

Śledztwo prowadzone w sprawie tragedii nie dało jednoznacznej odpowiedzi, co się wydarzyło na przełęczy Diatłowa. Akta objęte klauzulą poufności przez 50 lat ujawniono dopiero w 2009 roku.

Jako możliwe przyczyny tragedii uznaje się:
- atak ludu Mansonów
- lawinę
- wojskowe eksperymenty lub ćwiczenia
- niejasne powiązania z KGB

Grób dziewięciorga zmarłych na cmentarzu Michajłowskim w Jekaterynburgu, domena publiczna

Więcej historii znajdziesz w galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 10 tajemniczych tragedii, które do dziś pozostają niewyjaśnione. Nikt nie wie, co wydarzyło się naprawdę - Portal i.pl

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto