Sala koncertowa na Jordankach już robi wrażenie. Zobacz zdjęcia z budowy

Na placu budowy sali koncertowej sporo się dzieje. Obecnie przy wznoszeniu siedziby Centrum Kulturalno-Kongresowego Jordanki pracuje 300 osób - na trzy zmiany. Odwiedziliśmy wczoraj tę budowę.

Choć wewnątrz wciąż króluje surowy beton, skala pomieszczeń robi już wrażenie. Przed robotnikami jest jednak jeszcze wiele do zrobienia. Prace są prowadzone na zewnątrz i wewnątrz czterech budynków. Powstają m.in. ściany elewacyjne z betonu architektonicznego. Montowane są też kolejne elementy picado, które wypełni wnętrza sali koncertowej. To mieszanka betonu z dodatkiem kruszywa melafirowego i czerwonej cegły, który jest skuwany po utwardzeniu. Łącznie w obiekcie znajdzie się 5,5 tys. m kw. picado, które wyglądem i barwą ma nawiązywać do gotyckiej zabudowy toruńskiej Starówki.

Oprócz tego powstają podwieszane sufity i windy. Na pierwszym poziomie kompleksu - w foyer - kładzione są posadzki. Wykonywana jest też izolacja akustyczna dachów z wełny mineralnej. Robotnicy montują i szklą też świetliki. Kontynuowane są prace m.in. przy instalacjach wewnętrznych, odwodnieniu dachów, ogrzewaniu podłogowym. - Zaawansowanie prac wynosi 75 proc. - mówi Grzegorz Grabowski, prezes CKK Jordanki, miejskiej spółki, która nadzoruje inwestycję. - Prace idą w dobrym tempie. Zgodnie z harmonogramem.

Zaawansowanie finansowe osiągnęło już zaś 72 proc. Kiedy planowane jest otwarcie sali koncertowej? - Pod koniec listopada - odpowiada Grabowski. - Chcemy, aby imprez otwierających obiekt, było kilka np. otwarcie symfoniczne z udziałem Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej, jazzowe i rockowe. Jeszcze ustalamy, kiedy zostanie przecięta wstęga.

Jordanki wkrótce zwiedzą m.in. miejscy radni. Taką możliwość będą też mieć torunianie w ramach drzwi otwartych. Niebawem CKK Jordanki poinformuje o szczegółach otwarcia obiektu i zacznie sprzedaż biletów na imprezy.